Błyskawiczna reakcja policjanta pełniącego służbę na Jeziorze Solińskim, pozwoliła uratować życie tonącym mężczyznom. W niedzielę, jeden z turystów pływających żaglówką po jeziorze wskoczył do wody. Jednak nie udało mu się uchwycić bojki ratowniczej i w pewnym momencie zaczął tonąć. Na pomoc rzucił mu się jeden z kolegów, który pływał z nim żaglówką, jednak i on zaczął tonąć. Przepływająca obok nich kobieta, która miała na sobie kapok, będąc świadkiem tej sytuacji, wskoczyła do wody i próbowała utrzymać na powierzchni, jednego z tonących mężczyzn. Wołanie o pomoc usłyszał patrolujący teren wodny policjant, który wskoczył do wody i przejął mężczyznę od osłabionej kobiety. Następnie podpłynął do drugiego z nich, który stracił już siły i także zaczął tonąć. Obu bezpiecznie przetransportował do żaglówki. Z uwagi na to, że jeden z mężczyzn wymagał pomocy medycznej, na miejsce wezwano wodny ambulans bieszczadzkiego WOPR-u. Jak się później okazało obydwaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu.
Źródło: podkarpackapolicja