Fundacja „Dzieciak w sieci” zajmująca się zwalczeniem pedofilii ujawniła 48-latka z Leska, który kontaktował się z małoletnimi. We wrześniu ubiegłego roku wabiki fundacji nawiązały z nim kontakt. Stało się to za pomocą komunikatora. Wabikami były dwie dorosłe kobiety, które udawały 11-letnią dziewczynkę. Po dłuższej korespondencji do leszczanina zgłosili się tzw. łowcy pedofilów, którzy przedstawili mu dowody jego działalności. Powiadomiono również policję, która zabezpieczyła w domu podejrzewanego aparaty telefoniczne i nośniki pamięci. Był to laptop, tablet i kilka telefonów komórkowych. Po przeszukaniu telefonu podejrzanego okazało się, że 48-latek nawiązał erotyczny kontakt z autentyczną dziewczynką. Prokuratura ustala, czy ofiarą 48-latka nie padło więcej dziewczynek.
