Wciąż trwają przesłuchania osób podejrzanych w sprawie morderstwa mieszkańca Gorlic. Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z piątku 18 listopada, na sobotę 19 listopada. Wtedy do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego zranionego mężczyznę przywieźli bliscy, prosząc o ratunek. Ratownicy byli bezradni. Mężczyzna został ugodzony ostrym narzędziem prosto w serce. Zadane obrażenia okazały się śmiertelne. Wszyscy przesłuchiwani w tej sprawie to mężczyźni między 24 a 38 rokiem życia. Żaden z nich nie przyznaje się do udziału w śmierć mężczyzny. Łącznie zatrzymanych zostało sześć osób, wobec których prokuratura podejrzewa bezpośredni lub pośredni związek ze śmiercią mężczyzny.