
Jedną z „twarzy depresji” jest depresja poporodowa. Obniżony nastrój i apatia tuż po porodzie są normą. Zjawisko to nazywane „baby blues” dotyczy od 50 do 80 procent mam. Zwykle pojawia się w okresie tak zwanego nawału mlecznego. Nasilenie „baby blues” zaczyna się w piątym, szóstym dniu po porodzie. Trwa około dwóch tygodni. Jeśli taki stan trwa dłużej, można już mówić o depresji poporodowej. Jakie są jej objawy i jak sobie z nimi radzić, o tym w dzisiejszej rozmowie mówiła Katarzyna Siemieniuch-Leśniak, psycholog.