Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku, do którego doszło w niedzielę na tarnowskim odcinku autostrady A4. Do groźnego wypadku doszło w tuż przed południem na 480 kilometrze autostrady na pasie w kierunku Rzeszowa. Według wstępnych informacji kierowca mercedesa, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z dwójką dzieci, wyprzedzał jadącego przednim volkswagena, kierowanego przez obywatelkę Ukrainy. Doszło do zderzenia pojazdów, a następnie mercedes wjechał w bariery. Ranne zostało 9-letnie dziecko, które wypadło z samochodu. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, który zabrał chłopca do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować.